Opublikowano Dodaj komentarz

Macerat z dziurawca

macerat z dziurawca

Dziurawiec to jedno z najważniejszych ziół polskiej flory. Jego działanie opisywałam w poprzednim artykule „Dziurawiec zwyczajny? Nadzwyczajny„. Koniecznie zacznij od tamtego wpisu, żeby wiedzieć czego można spodziewać się po tej cudownej roślinie. W zależności od tego jaki sposób przetworzenia surowca ziołowego wybierzemy, to otrzymamy preparat o innych właściwościach. W tym poście oczywiście będzie kosmetycznie, więc robimy macerat olejowy!

Co to ten macerat?

Proces maceracji to rodzaj wyodrębniania substancji biologicznie czynnych z materiałów roślinnych. Polega na zalaniu surowca roślinnego substancja stanowiącą ekstrahent (rozpuszczalnik). Najczęściej są to substancje organiczne np. oleje, alkohole. Zalany surowiec roślinny odstawia się, aż ciecz nasyci się związkami czynnymi poprzez wyrównanie się stężeń. Następnie przecedza się materiał roślinny. A w dalszych procesach wykorzystuje się ciecz nasyconą związkami bioaktywnymi.

W kosmetyce takie maceraty można wykorzystywać jako surowce do produkcji kosmetyków np. maści, mydeł, kremów. W prosty sposób możemy uzyskać półprodukt o niesamowicie wartościowych, a wręcz leczniczych właściwościach.

Olej świętojański – czyli jak zrobić macerat z dziurawca?

Najważniejsze i należy z całą starannością przyłożyć się do tego, pierwszego kroku, to:
Idziemy na łąkę i zachwycamy się przyrodą, tym, że może się cieszyć z pięknego słońca, zapachu ziół, nagrzanej skóry, dźwięku świerszczy i piękna roślin. Następnie zbieramy szczyty kwiatów dziurawca, interesują nas głównie kwiaty i pąki, tam zawarte jest najwięcej dobra. Pamiętajmy, żeby nie zrywać wszystkiego, zostawmy coś pszczółkom i innym zapylaczom. Im mniej rośliny zetniemy, tym większa szansa, że pojawi się za rok, a nawet uraczy nas pięknymi kwiatami tego roku.

dziurawiec kwiaty kwiat paproci macerat olej kwiatpaproci.eu żółte w plamki
kwiaty dziurawca

Po powrocie rozkładamy nasze kwiaty na ściereczce, tak żeby wszystkie przyniesione mrówki i inne stworki mogły sobie w spokoju opuścić lokal kwiatowy. Dajcie im chociaż 30 minut.

Po tym czasie ładujemy dobroć (kwiatki, nie te mrówki) do słoika i pryskamy alkoholem. PO CO TO NA CO, TEN ALKOHOL TO ZŁO WCIELONE? Tylko, że nie zalewamy litrami, bo wyjdzie nam nalewka (swoją drogą też warto ją zrobić, ale o tym, kiedy indziej). Dodajemy tylko tyle, żeby zwilżyć kwiat (maks łyżeczkę na cały słój), pobudzi to roślinę do podzielenia się tym dobrem z naszym olejem. Tutaj też radzę odstawić spryskane kwiaty alkoholem na 30 minut, trochę nam się to ruszy, a trochę sobie wyparuje.

olej dziurawcowy przed maceracja kwiat paproci w słoiku piękny żółty kolor
tak wyglądają kwiaty dziurawca zalane olejem

Jaki olej do maceratu?

Po tym czasie zalewamy rośliny olejem. I tu pytanie jaki olej wybrać? Więc zależy… jeśli chcemy zrobić macerat metodą tradycyjną „na słońce” to wybieramy oleje rafinowane, ewentualnie oliwę, ona nie ma tendencji do jełczenia. Słońce skutecznie „postarza” oleje nierafinowane, więc ich szkoda, szybciej się zepsują. Macerat robiony metodą „w ciemnym miejscu” to wybierz jaki chcesz, jak Ci nie szkoda oleju z opuncji, to też, śmiało. Jeśli chcesz używać maceratu do pielęgnacji skóry trądzikowej, to tutaj sprawdź olej jaki będzie dla Ciebie odpowiedni.

kwiat paproci macerat z dziurawca czerwony kolor olej
czerwony macerat olejowy z dziurawca

Ja robiłam swój macerat tradycyjnie na parapecie lub balkonie. Wybrałam mieszankę: pół na pół olej z pestek winogron i oliwę z oliwek. Zalałam tym kwiaty, teraz uwaga! Suszony materiał możecie zalewać jak chcecie, ale materiał mokry, czyli taką roślinę prosto z łąki należy zalać tak, żeby nic nie wystawało nad powierzchnie oleju, bo spleśnieje. Odstawiamy zakręcony słój w ciepłe miejsce i CODZIENNIE mieszamy czystą łyżką. Po dosłownie kilku dniach olej zaczyna przybierać brunatny kolor, aż wreszcie robi się koralowo czerwony. Rośliny macerujemy od 2 do 4 tygodni. Po tym czasie zlewamy olej oddzielając rośliny przez sito. Drugi raz przecedzamy przez gazę, żeby pozbyć się „roślinnych paprochów”. Gotowy macerat podpisz (napisz sobie datę) i przechowuj w butelce z ciemnego szkła, najlepiej w lodówce, ale w szafce też daje radę.

Opublikowano 2 komentarze

Dziurawiec zwyczajny? – nadzwyczajny!

dziurawiec zwyczajny nadzwyczajny kwiat paproci

Dziurawiec zwyczajny (Hypericum perforatum L.) to roślina o szerokim spectrum działania. Używana wewnętrznie (w odpowiedniej formie) uspokaja i łagodzi objawy depresji. Stosowany zewnętrzne pomaga w chorobach skórnych takich jak łuszczyca czy AZS. Zaciekawiłam Cię? Jeśli tak, to zapraszam Cię w świat tej „zwyczajnej” , a może jednak nadzwyczajnej rośliny!

Jak wygląda dziurawiec i co tam w sobie ma?

Ziele świętojańskie jak zwykła nazywać go ludność ze względu na okres kwitnienie przypadający w dniu świętego Jana, jest wieloletnią rośliną zielną. Osiąga do 60 cm wysokości, rozgałęziony na szczycie pęd posiada złotożółte kwiaty o 5 płatkach. Zawiera gruczoły na brzegach kwiatów, pąków i liści, które po zgnieceniu wydzielają ciemnoczerwony olejek. Listki pod światło ukazują dziurki(mini zbiorniczki z olejkiem), stąd nazwa, dziurawiec!

dziurawiec kwiat paproci
kwiaty dziurawca

W skład rośliny wchodzą takie związki jak: hiperycyna, pseudohiperycyna, kwas askorbinowy, fitosterole, glikozydy,  flawonoidy, (rutyna, kwercytyna), bioflawonoidy, hiperforynę, olejki eteryczne, kwasy feonowe, garbniki czy cholina.

Dziurawiec w leczeniu zewnętrznym oraz pielęgnacji skóry.

Wyciągi z ziela dziurawca przyspieszają gojenie się ran, posiadają działanie przeciwbakteryjne i przeciwzapalne. Stymulują produkcję kolagenu oraz różnicowanie keratynocytów. Oleje i inne preparaty zawierające hiperforyny, hiperycyny lub ich pochodne są wykorzystywane do leczenia zadrapań, otarć, oparzeń i owrzodzeń. Taki olej możemy zrobić sami w domu ze świeżego ziela świętego Jana! Nabiera on rubinowego koloru, który jest wynikiem lipofilowych produktów rozpadu hiperycyny. Sama hiperycyna występuje w bardzo niskich stężeniach.

Dobroczynne działanie ziela świętojańskiego zostały zauważone przy możliwości leczenia atopowego zapalenia skóry. Mimo iż może się to wiązać z reakcja alergiczną pacjentów zdecydowano się na przeprowadzeniu w tym kierunku badań. Użyto do tego kremu zawierającego 1,5% hiperforyny oraz placebo (kremu o tym samym składzie, nie zawierającego wyciągu z dziurawca). Poprawienie jakości skóry pojawiło się w obu przypadkach, jednakże użycie kremu zawierającego wyciągi z dziurawca dawały znacząco lepsze wyniki. W przypadku leczenia łuszczycy wykonano podobne badania z zastosowaniem maści z wyciągiem z dziurawca oraz placebo. Przy ocenie PASI(skali oceny nasilenia łuszczycy) 3 oceniane czynniki (rumień, łuszczenie się i grubość) były znacząco obniżone w przypadku maści z dodatkiem wyciągów z dziurawca.

Olejowe macerat z ziela dziurawca były wykorzystywane w  kremach O/W (olej w wodzie) w badaniach nad działaniem Hiperforyny w pielęgnacji skóry. Zawierały 15% maceratu (na oleju słonecznikowym, palmowym oraz oliwy). Wyniki badań potwierdziły działanie przeciwzapalne kremu, zwiększenie nawodnienia skóry oraz działanie przeciwutleniające (zmiatające wolne rodniki).

Dziurawiec zwyczajny jest rośliną silnie podejrzewaną o fototoksyczność ! Czyli na reakcje uwrażliwiające na promieniowanie UV. Zespół Schemppa w 2000r. przeprowadził badania, które dowiodły nieznaczną fototoksyczność wyciągów olejowych poprzez naświetlanie miejsca z aplikowaną substancja przez długość fali 290 nm  do 2500 nm. Z badań można wywnioskować, że preparaty olejowe mają niską fototoksyczność, ale konieczna jest ostrożność, przede wszystkim u osób z uszkodzoną skórą i o jasnej karnacji i po długotrwałym opalaniu. Właściwości fototoksyczne ziela świętojańskiego mogą być wykorzystywane w leczeniu nowotworów skóry, łuszczycy czy wyprysków. Wiadomo natomiast, że bydło spożywające ziele dziurawca było bardzo wrażliwe na słońce. Im jaśniejsza maść zwierzęcia, tym efekt był silniejszy.

kwiat paproci macerat z dziurawca czerwony kolor olej
czerwony macerat olejowy z dziurawca

Chcielibyście zrobić taki olej?

Dziurawiec zwyczajny w leczeniu wewnętrznym

Hiperycyna to jedna z głównych substancji czynnych występująca w zielu dziurawca, która wykorzystywana jest m.in. w leczeniu depresji. W badaniach mających potwierdzić jej działanie użyto Skali Depresji Hamiltona. Wykazano, że hiperycyna daje pozytywny wynik badań w porównaniu do placebo, jednakże znacznie słabszy od leków dostępnych na rynku. Aby wykonać preparat z dziurawca o takim działaniu należy zrobić nalewkę, czyli maceracje alkoholową.

Ponadto w medycynie ludowej stosowano dziurawiec w postaci naparów z wysuszonego surowca. Używany w przypadku rozstrojów układu pokarmowego, wrzodach żołądka i dwunastnicy, zapaleniu jelita grubego.

Podsumowanie oraz przeciwwskazania

Ziele dziurawca jest wykorzystywane na szeroką skale w medycynie oraz kosmetologii. Związki zawarte w zielu świętojańskim są użyteczne w pielęgnacji skóry, gojeniu się ran, a nawet w leczeniu przeciwnowotworowym (maceraty olejowe). Poza właściwościami wykorzystywanymi zewnętrznie, warto również zwrócić uwagę na jego właściwości antydepresyjne (nalewka) i leczące objawy zaburzeń układu pokarmowego (napar).

W momencie przyjmowania preparatów zawierających ziele dziurawca(głównie doustnie), przeciwwskazane jest  nadmierne narażanie się na ekspozycje promieni UV. Kobiety karmiące, oraz w ciąży nie powinny stosować surowca, ze względu na małą ilość badań informującym o wpływie substancji czynnych na płód czy noworodka. Ziele świętojańskie może wchodzić w interakcje z innymi lekami takimi jak: tabletami antykoncepcyjnymi, leki przeciwzakrzepowe, inne środki przeciwdepresyjne oraz dekstrometorfanem. Zbierając zioła nie jesteśmy w stanie określić dokładnego chemotypu rośliny z danego stanowiska, więc efekt jaki wywoła jego przyjmowanie może być odmienny od zamierzonego.

Warto pamiętać, że zioła pomimo tego, że  występują w naturze, mogą zawierać silne związki chemiczne. W przypadku wątpliwości lub chęci podjęcia się naturalnych terapii, warto skonsultować się z farmaceutą lub lekarzem.

Bibliografia:

Schempp C. M., Lüdtke R., Winghofer B., Simon J. C., 2000. Effect of topical application of Hypericum perforatum extract (St. John`s wort) on skin sensitivity to solar simulated radiation. Photodermatol. Photoimmunol. Photomed. 16, 125-128.

Wölfle U., Seelinger G., Schempp M., 2014. Topical application of St. John’s Wort (Hypericum perforatum). Planta Med. 80, 109-120.

A. Muzykiewicz, A. Nowak, A. Klimowicz,
Katarzyna Maria Florkowska, 2017. Fotoalergeny i związki fototoksyczne pochodzenia roślinnego. Zagrożenia i korzyści terapeutyczne. kosmos 66, 207-216

I. Koszewska,  2003. Dziurawiec zwyczajny w leczeniu depresji. Farmakoterapia w psychologii i neurologii 1, 45-54

Enderle-Ogrocka H., Olszewska-Glanowska K., Folwarczna J. 2010,  Wyciąg z dziurawca w leczeniu depresji-mechanizmy działania przeciwdepresyjnego, działania niepożądane i interakcje. Farm Przegl Nauk, 4, 17-22